GARETT Beauty Clean Soft, szczotka soniczna do pielęgnacji i mycia twarzy. Zyskaj skórę czystą jak nigdy! Kliknij po RABAT

niedziela, 23 stycznia 2022

 


Witajcie Moi Drodzy.

Dzisiejszy poranek, jak i reszta dnia były wyjątkowo mroźne, dlatego spędziłam cały dzień w domu. Jako, że niedziele w moim wypadku na ogół są dość leniwe, postawiłam wykorzystać wolną chwilę i podzielić się z Wami przemyśleniami na temat szczoteczki sonicznej GARETT Beauty Clean Soft do twarzy, którą od niedawna posiadam. Do tej pory myłam twarz tradycyjnie - wodą i żelem, czasami też peelingiem. Wciąż jednak czułam, że cera nie jest tak czysta jak bym chciała. Rozwiązaniem była dla mnie szczotka, która oczyszcza skórę za pomocą drgań.


PARAMETRY:
  • 4 tryby pracy
  • Wodoodporność IPX7
  • Tylna strona masująca anti-aging
  • Wibracje soniczne

Główną zaletą szczoteczki Garett jest to, że ma niewielki wymiar i poręczny, bardzo wygodny  do trzymania w dłoni kształt. Nawet w czasie kąpieli nie wyślizguje się z rąk. Część myjąca posiada liczne wypustki, które wibrując dogłębnie i skutecznie oczyszczają skórę. Z tyłu zaś są specjalne prążki do masowania twarzy. Jedyny, jak na moje oko, mankament tego produktu to fakt, iż nie posiada on płaskiej podstawy, dlatego warto nabyć jakiś specjalny stojak aby powierzchnia myjąca nie miała ciągłej styczności z zarazkami.


Jeśli chodzi o materiał wierzchni, to jest to wodoodporny, hipoalergiczny sylikon. Plusem jest też to, że szczotka ma jedną, stałą, niewymienną głowicę, której nie trzeba kupować co kilka tygodni. Wystarczy dbać o jej higienę i to wszystko. 
 
 W zestawie jest także kabel USB do jej ładowania - kolejna oszczędność, gdyż nie trzeba inwestować  w dodatkowe baterie :)


Szczoteczka soniczna Beauty Clean Soft jest urządzeniem bardzo przydatnym, szczególnie kiedy zależy nam na dokładnym oczyszczaniu twarzy z zanieczyszczeń dnia codziennego i resztek makijażu. Pory w skórze to również powód do użycia takiej szczoteczki która zastąpi peeling. Jej działanie jest jednak delikatniejsze. Siłę wibracji można oczywiście regulować, ale to i tak nic w porównaniu do drapiących drobinek w peelingu gruboziarnistym. Szczoteczka nie podrażnia skóry, wręcz ją pielęgnuje i odpręża, usuwając przy tym martwy naskórek.


Nie wiem jak to jest z u Was, ale ja osobiście nie przepadam za wykonywaniem demakijażu. I mimo tego, że rzęsami muszę zająć się sama (bo za pomocą szczotki tego nie zrobię), to jednak z podkładem, rozświetlaczem i innymi cudami radzi sobie świetnie. Warto też podkreślić, że codzienny masaż twarzy dobrze wpływa na krążenie i poprawia gęstość, oraz jędrność skóry. W pewnym wieku to ważna sprawa.
 
Skóra regularnie czyszczona za pomocą prezentowanego urządzenia jest znacznie gładsza, bardziej promienna i na pewno dużo lepiej przygotowana na przyjęcie kremu lub ulubionego serum.  Nie wyobrażam już sobie powrócić do mycia twarzy rękoma lub np. materiałowymi rękawicami. Tamte metody z perspektywy czasu nie są tak przyjemne i skuteczne :) Co do tego nie mam żadnych wątpliwości.


  Reasumując jestem ogólnie bardzo zadowolona ze szczoteczki sonicznej. Nie spodziewałam się po niej wiele ale jestem miło zaskoczona. A Wy jak oceniacie zaprezentowaną szczotkę? Podoba się Wam jej kształt? A może preferujecie jednak tradycyjne metody mycia twarzy?

Czekam z niecierpliwością na Wasze komentarze.


Jeśli zachęciłam Was do wypróbowania szczotki, to z kodem:

BEATA20
 
 możecie ją kupić aż 20% taniej!
 (Rabat 20%  na wyłącznie nieprzecenione produkty Garett Electronics, będzie aktywny do końca marca tego roku).
 


 



Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

KOMENTUJĄC TEN POST ZEZWALASZ NA PRZETWARZANIE TWOICH DANYCH OSOBOWYCH.

Uwaga: tylko uczestnik tego bloga może przesyłać komentarze.

Copyright © Szablon wykonany przez My pastel life